piątek, 20 marca 2020

Piątek, janusze i drażliwe dla wielu wyjście na dwór ?.

Kolejny dzień. Siedzę w domu i oglądam seriale oraz filmy. Gram na konsoli i w planszówki (Monopoly itp). Wyjdę na zewnątrz, czy po zakupy, czy po prostu się przewietrzyć, ale ograniczam ten czas wiadomo, dlaczego. Chciałbym zatrzymać się w tym miejscu. Temat wyjścia jest niezwykle drażliwy. Fakt, każde wyjście na zewnątrz jest ryzykiem, bo przecież nie wiesz kto może mieć koronawirusa. Nikt nie każe jednak od razu robić korona ferii. Bez dwóch zdań jednak wyjść trzeba nawet po to by naładować swoje baterie. Ludzie patrzą się dziwnie no bo jak to, wyszedłem/eś ?. Na ucznia czy kogokolwiek innego reagują z pogardą (nie mówię, że wszyscy, ale zdarzają się takie asy) mój kolega powiedział mi o takiej sytuacji. Ludzie, którzy tak reagują najprawdopodobniej stali w kolejkach do marketu po papier albo łapali chleb rękoma bez rękawiczek wiem, bo sam widziałem akcje z pieczywem. Oni stwarzają większe zagrożenie. Nikt nie pomyśli, że jeżeli nawet pójdziesz do sklepu to być może robisz to dla swojej babci, cioci itp.. itd. Trzeba pamiętać jednak, że chodzi mi o opcję w pojedynkę a nie grupą znajomych, bo wtedy oczywiście wiadomo, że postępujemy idiotycznie i stwarzamy zagrożenie.
Tak więc pamiętaj wszystko rób w granicach rozsądku. Lekarze sami mówią, że wychodzić trzeba, ale pamiętaj na krótko i dobrze się zabezpiecz. Wszyscy dobrze wiemy, że cała pandemia jest groźna i nie chcemy mieć tutaj drugich Włoch, więc przestrzegaj zalecenia. Mam znajomą, która pracuje w sklepie i jest codziennie narażona. Więc apeluję tutaj by dostosowywać się do próśb personelu. Do sklepów przychodzą takie “janusze” co myślą, że nie wiadomo kim są a chodzi tutaj o to, aby ograniczyć ilość takich osób którym się coś nie podoba do minimum. Więc zanim wyjdziesz to pomyśl dwa razy. Personel ma najbardziej pod górkę w tej chwili. Taki mój mały apel na koniec.


2 komentarze:

  1. "Chleb gołymi rękami" - co zostanie po koronawirusie? Czy jaka zmiana w codziennej kulturze bycia? Wkurza mnie bardzo widoczny brak dobrego wychowania, brak znajomości istotnych zasad społecznych. Tylko zastanawiam się, że można przypomnieć albo stworzyć taki dekalog kulturalnego człowieka? Żeby był uniwersalny, nie tylko na czas pandemii? Może Pan, Panie Krzysztofie, poda dalej ten pomysł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że dekalog na pewno jest potrzebny, aczkolwiek to i tak wszystko zależy od danego człowieka. Wszyscy chcielibyśmy, aby ludzie byli mili i przestrzegali zaleceń. Niestety zawsze się znajdzie ktoś kto nie potrafi się dostosować i zawsze coś mu nie pasuje. Trzeba jednak propagować dobre zachowanie, żeby takich ludzi było coraz mniej. Mamy przykład Włochów, którzy kompletnie olali sprawę i wyszło jak wyszło... Uniwersalne zasady dobrego zachowania nie tylko podczas pandemii jestem na tak. Człowiek może by wtedy pomyślał dwa razy zanim coś zrobi. Sam wirus na pewno nas jako społeczeństwo zmieni.

      Usuń